Literatura

zawrócić czas na jakiś czas (wiersz)

Yaro

dotykałaś moich ramion
pod wierzby płaczące
skrywając nieśmiały wzrok

 

usta kleiły się do ust

 

smakowała kolacja
ciało do ciała
ciasto i masa słów
obklejały mój mózg

 

wspominam noce pełne rozmyślań
włóczące się dni pomiędzy nimi
roześmiane twarze których teraz nie poznaję

 

długie włosy zapach twoich warkoczy
oczy głębokie spojrzenia
oszczędność w słowach

 

wiatr porwał na strzępy
nić co łączyła
w mojej głowie miłość zawsze żywa
oddycha pachnie zielenią
mieni się jedwabistą purpurą

 

sztandarem na wietrze

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 11 stycznia 2020 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca