Literatura

ostatni lot (wiersz)

Yaro

spokojny rejs w pełni gwiazd
ta noc zabrała wasz sen
jak ptak się wzniósł
strzał ogrom i huk

 

ogień trawił ciała
krew we mgle malowała cień
nie było czasu na deszcz łez

 

dusze płynęły w dal
myśl że to nigdy nie wydarzy się
myliłem się stało się
jak po nocy wstaje dzień

 

słowa obiegły świat
lęk szloch trzask drzwi
opadły kurtyny zatrzymany czas
cofnę wskazówki może coś odda czas
ukryty w snach

 


słaby+ 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Yaro
Yaro 12 stycznia 2020, 20:57
Viki nie narzekaj :)
przysłano: 11 stycznia 2020 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca