Sen o potędze

Krystyna Morawska

Nadzieja boli,

zwłaszcza gdy jest główną osią życia.

Nie pomaga spokój płócien Vermeera,

nadmiar kolorów nadaje zdarzeniom

szczególny charakter. Zabrakło wiary,

 

dlatego do ciebie, rzeko, podchodzę

- potrafisz być wodnym żywiołem,

srebrną ławicą i gniazdem ptaków.

 

Kiedy piaszczyste dno zapada się

pod stopami, każda drżąca kropla

pragnie pozostać w bezruchu

- wiecznym trwaniu, z miejscem

na pamięć i niepamięć.

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 3 głosy
Krystyna Morawska
Krystyna Morawska
Wiersz · 20 stycznia 2020
anonim
  • Arian
    kiedy dowiaduje sie o bolesnej nadziei zniecheca mnie do czytania reszty

    · Zgłoś · 4 lata temu