pani Waleria zakłada biały welon otwiera okno
leci*
dzisiaj ostatni raz się na ciebie pogniewam
za pusty komunikator
telefon i świat
za becyrek bez strof…
modlitwa w człowieku zawiera się
brewiarzem otwartego czasu
a twój
zamknął się mrozem
osieroconej walerii
*Marek Dunat: „pani Waleria odchodzi”