błękit uderza w twarz
całą swoją nieskończonością
uczucia na jednej fali
uciekają od każdego szczęścia
wiem że nie chcesz cierpieć
odmienność na skórze gasi papierosy
oblecz się w powieki
rewers jest pozorem spokoju
łzy strząsną popiół
zostanie tylko blizna
i nienawiść do nienawiści