granice

Jacek JacoM Michalski

wygnaniec z wolnej woli

nie czeka na odkupienie

słowa płoną bez litości

bezdomny kurz jak dach

oddaje hołd butom

 

dzień i głód

przejedzone w prośbach

o sens albo znak

 

domy walczą z domami

więc trzeba iść

bo tylko tyle zostało

gdy ściany są miarą miłości

Jacek JacoM Michalski
Jacek JacoM Michalski
Wiersz · 23 stycznia 2020
anonim
  • Konrad Koper
    Emocjonalny !

    · Zgłoś · 4 lata
  • marzena
    ile razy można umierać, każdej nocy
    zasypiam, sennie włosy odsuwam z czoła
    skroń cienką skórą pulsuje
    mam wilgotne usta, napinasz piersi
    struną igrasz, zagryzłam wargi twoich słów
    śmiesznie rozpustna

    · Zgłoś · 4 lata