tak miało być (wiersz)
Yaro
palcami po wodzie wystukuję jak kocham cię
wiem że to nic niewarte prócz wylanych łez
idę przed siebie by się schlać zapomnieć
każdy oddech i sny z tobą targają mną
zapominam jak na imię mam
lecz ciebie nie potrafię wymazać to nie są te sny
byłem kimś w ramionach twych czas zatrzymany
płynęłaś w tańcu jak woda w strumieniu czysta i bystra
wszystko poszło w niwecz skundliłem się
czas upłynął pod mostem sam jak pies
wyśmienity
3 głosy
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
przysłano:
23 stycznia 2020
(historia)
przysłał
Yaro –
23 stycznia 2020, 20:54
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się