Literatura

las (wiersz)

Lucky Person

najpierw, żeby nie było niczego co zagłusza spokój

potem przez wieczność niebezpieczne wspomnienie

uniosę cię uniosę cię zachłannie pił będę

kropla na ustach ślina na dłoni powietrze moje

i się lasem stajemy powoli zaplecione drzewa

wiatru opowieść liśćmi o spadaniu

wtłoczone w korzenie życie i ptaki w koronach

a na zimę patrzymy nagością

łapiąc opadające promienie niegorącego słońca

najpierw żeby nie było niczego

niczego oprócz

niczego poza

nago na śniegu nago do wiatru nago do słońca

potem żeby zostało

niech będzie wieczna

niech nie przychodzi inność

kropla na ustach powietrze moje

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 1 lutego 2020 (historia)

Inne teksty autora

kiedy
Lucky Person
poczekaj
Lucky Person
przyjaciel
Lucky Person
niepokoje
Lucky Person
usiądź
Lucky Person
zmienia się okolica
Lucky Person
zmienia się okolica
Lucky Person
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca