po żniwach

Irena Świerżyńska

widziałeś  -  łan zbóż się kołysze

pulsuje i nuci

i puka

 

już blisko przy progu

odchodzi

 

nie tu  -  nie ten płot

za rogiem maszynka i sito

czeka

 

przesypie przemiele

nić zerwie i plewy

odrzuci

 

i  wiatr  do nieba

poniesie

Irena   Świerżyńska
Irena Świerżyńska
Wiersz · 1 lutego 2020
anonim