Literatura

studnia (wiersz)

Jacek JacoM Michalski

tak głęboko

na samym dnie wzroku

odwrócone szaleństwo

 

kim jestem dla kruków

słucham brzmienia słów

płyną obok

odpowiadam rozbieraniem ciszy

tutaj i teraz z nikim

 

bardzo zabawnie

ukryta w zwykłej rozmowie

obserwacja obserwacji

nie ma mnie w sobie

uciekam

 

widzę i maluję przez palce

bez żadnego później


wyśmienity 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 2 lutego 2020, 21:12
Zawikłany... Ale...
przysłano: 1 lutego 2020 (historia)

Inne teksty autora

padłe szczury
Jacek JacoM Michalski
pchły i bierki
Jacek JacoM Michalski
skraje
Jacek JacoM Michalski
irokez
Jacek JacoM Michalski
za dymka
Jacek JacoM Michalski
lobektomia
Jacek JacoM Michalski
Żuławy
Jacek JacoM Michalski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca