wiara, nadzieja...

marzena

,,Zobacz'' Herbert

Nie mów że to nieprawda

że nie ma aniołów.

 

szeptem poszukam drogi

do błękitu duszy utrapionej

jestem bezwonna

zapachnę rosą majową

 

skąpana w fontannie słów

chyba kocham

 

ptaki nad elewatorem w kłębach

szarego dymu z pieca

obok płacząca wierzba

zapłakana żółtymi liśćmi

 

nie jestem zagubiona

wpatrzona w niebo pochmurne

cicho pragnę

wiosennego ciepła

 

 

 

 

marzena
marzena
Wiersz · 3 lutego 2020
anonim