jestem tu gdzie być muszę
widzę symbole i gesty
dzień jak ruletka obraca oczy
do wewnątrz
patrzę z zaplecza wzroku
na dzikich samobójców
drzewa już nie krzyczą
piach i popiół pokrywa ciszę
synku nie wiem
ile jest powietrza ile jest wody
jak dużo zostało czasu
przetrwanie też jest życiem
narody przestaną być czymkolwiek
kiedy pragnienie zmusi do biegu
Z małą różnicą, wczoraj ucieszyłam się z gorącej herbaty i ciepła z kominka. To jednak nagroda, za brak chęci do życia, jednak cieszy...