- bo ja jestem proszę pana
słodka jak pączek
a pan mówi do mnie - kotku
no chodź...
- pomiziam cię marmoladką
trzpiotko
odszukam co masz w środku
- tylko proszę delikatnie
mam słabe rączki
i niewyspane oczka
- dobrze, ugryzę leciutko
w uszko
moja ty najsłodsza
bolączka