~ POD SKLEPIENIEM GŁUSZY
Kiedym światłoczułe nadwyrężał zmysły
wzroku, słuchu, duszy
słowa żyworodne wyczekując czegoś
drżały niecierpliwie
pod sklepieniem głuszy
Pośród słowień wieczór się rozścielał
weną nad nim lśniło
niczym gwiazdą chcącą poczuć noc
by wiersz ku niej spłynął
czarodziejską siłą
⊰Ҝற$⊱……………………………………………………… Inowłódz ~ 16 lipca '18