Bal wersja hard

marzena

Bal wersja hard - HOP

 

mężczyźni chodzą na tańce

w piruetach nonszalancko czują twista

 

a muzyka gra

 

ach, nawet barista

ugina kolana uda ściska

 

hola panowie a gdzie panie

baletki włosy rozczochrane

 

wygolona cipka i oczekiwanie

 

na cud

 

a życie trwa, niepewność

prowokacja, przetrwanie

zmęczenie, brud

 

to cud

Oceń ten tekst
marzena
marzena
Wiersz · 28 lutego 2020
anonim