tak będzie ósmego marca 2020

marzena

czy myślisz o mnie...

czy pamiętasz

 

zachody słońca bezwstydnie 

rozpalone

 

wezbrane fale pianą rześką

pieściły klify wspomnień

 

naszą

pogardę dla całego świata

on nas opuścił, nie istniał

 

i przeszłość odmierzoną 

klepsydrą 

 

wróć do mnie...

 

do kopciuszka, który nie zgubił

pantofelka

nie szukał księcia, tylko tańczy

 

a niebo szmaragdem

i błogą parą wypełnione

 

w promieniach słońca przenika

przez witraże 

 

marsylskie mydło gładzi ciało 

łono pachnie miętą

 

a usta kruche maślane, polane

delikatną wanilią

 

zamoczona w tobie 

dosłownie na sekundę

 

rozpuszczona wilgotna, mięknę

 

 

 

 

 

 

 

marzena
marzena
Wiersz · 1 marca 2020
anonim
  • Konrad Koper
    Obrazowy, metaforyczny - dałaś czadu...

    · Zgłoś · 4 lata
  • marzena
    Wciąż go zmieniam, coś mi nie pasuje. Chciałam być bardziej ciepła;);))

    · Zgłoś · 4 lata
  • Jacek JacoM Michalski
    baw się dobrze ;-)

    · Zgłoś · 4 lata
  • marzena
    Jacek to emocje i trochę seksu. Powinnam być ostrożna, wiem. ;-)
    Mam napisać wprost, że chciałam być bardziej mokra?
    Boże, ludzie to czytają. :-)))) Naganne...to moje zachowanie.

    · Zgłoś · 4 lata