Podaj mi dłoń

Paweł Lewandowski

Wybacz 
za niepokój i rozwarstwienie
za brak ciszy
bo ciągły hałas drogą do złych wspomnień.

Wybacz mi
mimo prób
nie potrafię dać Ci wszystkiego
moje serce winne bić w jednym kierunku.

Dałbym wszystko żebyś zapomniał
nie mnie
lecz te dni
w których słusznie nie podajesz mi dłoni.

mówią czas leczy rany
niektóre z nich bratają się z wiecznością

mówią będzie lepiej
oby dla Ciebie wszystko
było mozaiką beztroski
światem spokojnych snów.

 

Paweł Lewandowski
Paweł Lewandowski
Wiersz · 3 marca 2020
anonim