układy elektryczne (wiersz)
Marzena
kontakt w ścianie rozważał
myśli samotnie, płakał po kątach
smutny
załamany brakiem iskry tęsknił
za wtyczką (był okrutny)
która wyjęta z nagła spowodowała
pożar, więc nie było kabla
cóż począć krzyczał apodyktyczny
wtem pojawia się młody kabelek
optyczny, a wtyczka uzależniona
od przedłużacza
w tym trójkącie nikt nie wybacza
tutaj zwarcie i zazdrość kończy się
tragicznie
gdy powstanie iskra elektrostatycznie
ogień buchnie, miłość spłonie
w tym przypadku
lepiej kup ubezpieczenie żonie
dobry
1 głos
przysłano:
6 marca 2020
(historia)
przysłał
marzena –
6 marca 2020, 06:37
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się