Jesteśmy zarazą
przenikamy świat poszukiwaniem
jak wirus karmiony uciechą
nie ma wyjścia
ku prostym drogom do zagłady
nie jesteśmy odziani przestrogą
a po nas planeta w końcu odnajdzie swoje właściwe oblicze
i nie pomogą modlitwy w dotacje
sami sobie zgotowaliśmy ten los
zapominając czym jest miłość
mieszka w każdym najprostszym kroku
dla nas samych
w przestrzeni w której mieszkamy
- ale fakt, to nie wirus nas zabije, a głupota