tama puściła (wiersz)
Kazimierz Siłuch
Ależ mi głos zabrało
trochę mnie przytkało
ona mnie zaskakuje
tyle uczuć wywołuje
aż zaniemówiłem
teraz blokada puściła
słaby
4 głosy
przysłano:
8 marca 2020
(historia)
przysłał
Kazimierz Siłuch –
8 marca 2020, 15:33
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
arigato wróbelku
myśli poranne drżą
droga szara, dym, połykam początek dnia
nieuchronnie mdły
arigato...
wróbelku zakochany, otarłam łzy
Pozdrawiam ;-)
Te ptaki tak pięknie śpiewają. Kaziu jest jak ptak, wolny i też wyraża swoje emocje.
To bardzo miłe. Szanuję go, doceniam odwagę. Nareszcie ktoś pisze o tym co czuje.
Ty też, pamiętam wiersz o światełku, zajączku. Wspaniały, cały czas mam go w sobie.
,,Światło" masz w sobie ten blask, ja poczułam.