tama puściła

Kazimierz Siłuch

Ależ mi głos zabrało

trochę mnie przytkało

ona mnie zaskakuje

tyle uczuć wywołuje

aż zaniemówiłem

teraz blokada puściła

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Słaby 4 głosy
Kazimierz Siłuch
Kazimierz Siłuch
Wiersz · 8 marca 2020
anonim
  • marzena
    Konrad ale wróbelek, którego widziałam rano był zakochany. Bo wiosna, bo cieplej.
    Te ptaki tak pięknie śpiewają. Kaziu jest jak ptak, wolny i też wyraża swoje emocje.
    To bardzo miłe. Szanuję go, doceniam odwagę. Nareszcie ktoś pisze o tym co czuje.
    Ty też, pamiętam wiersz o światełku, zajączku. Wspaniały, cały czas mam go w sobie.
    ,,Światło" masz w sobie ten blask, ja poczułam.

    · Zgłoś · 4 lata temu
  • Konrad Koper
    Tylko egzaltowany...

    · Zgłoś · 4 lata temu
  • marzena
    arigato ;-)

    arigato wróbelku
    myśli poranne drżą
    droga szara, dym, połykam początek dnia
    nieuchronnie mdły
    arigato...
    wróbelku zakochany, otarłam łzy

    Pozdrawiam ;-)

    · Zgłoś · 4 lata temu