Literatura

zaraza (wiersz)

Jacek JacoM Michalski

kto będzie winny

jakiś winny być musi

pewnie  obcy o innych oczach

albo garbaty od skrzydeł

przez wielką tubę ogłoszą

że gniew boży za grzech

spadł na głowy ludu

bo garbaty krył się w cieniu

zamiast wisieć na jabłoni

 

pójdą pełni miłosierdzia

patrzeć jak stos się rozpala

rzucą na tacę srebrniki

skowyt garbusa zgłuszy

śmiech tłumu na placu

smród palonego ciała wiatr wywieje

razem z tysiącem oddechów

śmiech diabła tak cichy

że usłyszą go tylko głusi

zapowie drugą falę

i stosów będzie zbyt mało

by spopielić ciała

tych którzy się śmiali

 

z cudzego garbu

na własnych plecach


dobry 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 15 marca 2020, 14:40
...się czyta się
Krystyna Morawska
Krystyna Morawska 15 marca 2020, 18:04
Robi wrażenie...
przysłano: 15 marca 2020 (historia)

Inne teksty autora

padłe szczury
Jacek JacoM Michalski
pchły i bierki
Jacek JacoM Michalski
skraje
Jacek JacoM Michalski
irokez
Jacek JacoM Michalski
za dymka
Jacek JacoM Michalski
lobektomia
Jacek JacoM Michalski
Żuławy
Jacek JacoM Michalski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca