jasno stoi
grecki antyk
precyzyjnie nieożywiony
na kolumnach trzech porządków
że co najwyżej tylko
umiarem sra pod siebie
gdy nikt o nim nie wykłada
a potem podciera się
teoriami estetycznymi
ale nakryty
przez ultrafiolet
na niby kiczu
pomnik ze śladami pigmentu
inspiruje go do
tworzenia polis
które maluje
jak wieki temu
zanim wybielono
jego historię