Literatura

Filozofia dialogu (wiersz)

Marzena

 

 

Czasem, tak wielki ból

sprawia spojrzenie prawdzie w oczy

by zorientować się po kryjomu

kto mieszka z nami w domu

czy nasze oczy, usta i serce

nie są kłamliwym kolejnym wersem.

 

 

nie ukradłam jestestwa wyobraźni

ona nie zna tożsamości, dna

 

które leży na talerzu bez sztućców

ty dia- lektyko ja dia - log

 

spotykamy się etycznie bez maski

mistrzu widzisz jak jem kolację

 

wzgardzisz tym co na stole pustym

pytam jako pytający

 

zapytany sądzi i zjada resztki

w całej swojej bezbronności proszę

nie zabijaj

 

 

 

 


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 23 marca 2020, 19:00
Głębia...
marzena
marzena 23 marca 2020, 20:05
Konrad ten tekst napisany kursywą można czytać od końca.
Dziękuję.
przysłano: 23 marca 2020 (historia)

Inne teksty autora

może dzisiaj
marzena
M
marzena
linie papilarne
marzena
Mendoza
marzena
jaskółki c.d.
marzena
Jaskółki
marzena
– mein schatz
marzena
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca