a ty przestań się gapić skurwysynu (wiersz)
Izabela Szela
trzeba było od razu zamieszkać w niebie
wygładzić stare bruzdy strzepnąć cień
tu wierszy o miłości
nie wysiewa się z rękawa
rosną same jak mięta i poziomki
teraz jest czas
pomyśl nawet jeśli nie pamiętasz
swojego imienia
uciekinierko od spraw bolesnych
orędowniczko nieistotnych
kamień wyorany jest mój
sparz się
dobry
3 głosy
przysłano:
25 marca 2020
(historia)
przysłał
Izabela Szela –
25 marca 2020, 11:53
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Spokojnego dnia:)
:-))