duchy znad spodu (wiersz)
Jacek JacoM Michalski
to taka prosta rzecz
jak supeł na węźle
nie pytaj o nic proszę
zostały tylko słowa
w innym życiu spróbujemy
wszystkiego na co brakuje sił
jesteś moim snem
tatuażem pod powieką
duszą w duszę
tego czego chcesz już nie ma
bratki rosną na złudzeniach
uśmiechy błądzą zamiast
usta daleko od ust
upoję się nieobecnością
las jest odpowiedzią
wyśmienity
3 głosy
Usunięto 1 komentarz
przysłano:
25 marca 2020
(historia)
przysłał
Jacek JacoM Michalski –
25 marca 2020, 16:38
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Tytuł mógłbyś zmienić na ciekawszy, ten nie zachęca. :-)
Może pozwolisz zmienić zakończenie, byłabym wdzięczna.
usta daleko od ust
upoję się nieobecnością"
a może dotknę skruszę
niewidzialny mur
uśmiechy błądzą zamiast
usta daleko od ust
upoję się nieobecnością
morze skruszę
cegłę na cegle
:-) :-) :-)
i ma być morze ;-)
:-)) do miłego