Siedzę w rogu izby, Smutno niesłychanie. Gwar teraz daleko, Ja go nie dostanę. Oni siebie bawią, Mnie nie zaprosili, Smutek mnie ogarnia W takiej właśnie chwili. Jestem może dla nich Gorszy, nie jak inni? Trzymam moje szczęścia W głowie pełnej myśli. Ja nie jestem sam, W tej mojej chorobie, Znam innych co w rogu Siedzą również sobie.
smutno niesłychanie
gwar teraz daleko
ja go nie dostanę
oni siebie bawią
mnie nie zaprosili
smutek mnie ogarnia
w takiej właśnie chwili
może jestem gorszy, inny
trzymam moje szczęścia
w głowie pełnej myśli
nie jestem sam w mojej
chorobie
znam tych co siedzą w rogu
siedzą również sobie
Bardzo mi się podoba Twój wiersz.
Możesz dowolnie zapisywać, ja podałam tylko przykład.