Literatura

Daleko od szczęścia (wiersz)

Zofia Pacura

Siedzę w rogu izby, Smutno niesłychanie. Gwar teraz daleko, Ja go nie dostanę. Oni siebie bawią, Mnie nie zaprosili, Smutek mnie ogarnia W takiej właśnie chwili. Jestem może dla nich Gorszy, nie jak inni? Trzymam moje szczęścia W głowie pełnej myśli. Ja nie jestem sam, W tej mojej chorobie, Znam innych co w rogu Siedzą również sobie.


wyśmienity 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
marzena
marzena 30 marca 2020, 21:00
Jest zamysł w tym tekście, jednak powinien być uporządkowany. Smytek czy smutek?
Zofia Pacura
Zofia Pacura 31 marca 2020, 13:29
Dzięki za tę uwagę.
Zofia Pacura
Zofia Pacura 31 marca 2020, 13:29
Jak uporządkować? Wersami?
marzena
marzena 31 marca 2020, 14:26
siedzę w rogu izby
smutno niesłychanie

gwar teraz daleko
ja go nie dostanę

oni siebie bawią
mnie nie zaprosili

smutek mnie ogarnia
w takiej właśnie chwili

może jestem gorszy, inny
trzymam moje szczęścia
w głowie pełnej myśli

nie jestem sam w mojej
chorobie
znam tych co siedzą w rogu
siedzą również sobie

Bardzo mi się podoba Twój wiersz.
Możesz dowolnie zapisywać, ja podałam tylko przykład.
przysłano: 30 marca 2020 (historia)

Inne teksty autora

Kwarantanna
Zofia Pacura
Pragnienie do Boga
Zofia Pacura

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca