Nocna zmiana

Krystyna Morawska

Kłamstwo ma wiele twarzy.

Tylko pierwsza jest czysta

i do niej warto warto wrócić.

Nieważne, że poza nami.

 

Resztę obsiadły demony

- toczą ciężkie słowa, które

popłyną z każdym wiatrem.

Ominą zieloną wyspę, by

tyrtejską falą kołysać rozmowy

prowadzone na odległość rąk.

 

Każde słowo można uwolnić.

Zawieszona

pomiędzy komedią i dramatem

nie rozumiem wygodnej ciszy.

 

Mnie już nie wołaj.

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 3 głosy
Krystyna Morawska
Krystyna Morawska
Wiersz · 31 marca 2020
anonim
  • marzena

    · Zgłoś · 4 lata temu
  • Krystyna Morawska
    To prawda. Nie oddycham gwiazdkami. Liczy się ślad, który wiersz może pozostawić w pamięci. Może, ale nie musi.Dziękuję za ciepłe przyjęcie.

    · Zgłoś · 4 lata temu
  • Konrad Koper
    Jest myśl, suche to...

    · Zgłoś · 4 lata temu
  • Izabela Szela
    Dzień dobry, pierwszy raz przyznałam gwiazdkę....i zamiast dobry wcisnęło mi się coś innego :( Mam nadzieje, że nie przywiązujesz do ocen nadmiernej wagi Krystyno?
    Twój wiersz bardzo mi się podoba, czytam go po raz kolejny i nie zmieniam zdania:)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    · Zgłoś · 4 lata temu