Wiersz z 1. tomiku poezji „Kaligraficznie” – autorstwa Andrzeja Fereta.
http://www.astrum.wroc.pl/pokaz_ksiazke.php?isbn=9788372779984&kat=k@
Ciut, ciut
- z dedykacja dla pięknych Pań Polskiej Operetki
Jeszcze jestem troszeczkę szalona,
A puchary jeszcze napełnione,
Całą noc niecierpliwie roztargniona,
Ani kropli łzy, tej rzewnej, mój Boże.
Z pucharu szaleństwo nigdy nie uleci,
A ciut, ciut nigdy nie zawadzi,
Nie odejdą ode mnie panowie, karneci,
Kocham ich wszystkich - ciut, ciut,
…
Panowie! - to nic nie zaszkodzi!
Ależ Monsieur [1], cóż uczyniłam niechcący,
Będąc ciut, ciut szalona nocą, tylko sama,
Pucharem brzegu Monsiuer-Charmant [2] - szampanem trącający
Przyznaję, Monsieur, zgrzeszyłam,
…
lecz tylko jedną lampeczką szampana! - dla Pana… tylko dla Pana…
[1] - Szanowny Panie!
[2] - Szanowny Panie! Amancie!
2016
Andrzej Feret