Rośnie zawzięcie
przebite pęknie, tryśnie
prosto w twarz
kura na grzędzie
wrzaśnie
wyzwolona w obrazie 4K
jajkiem dolby sound round
wystrzeliło prącie, ącie
prosto w twarz
naglące, ące
biegam i biegam
sprzątam i sprzatam
ubrana rozebrana
umyta uczesana
przed tobą klęcząca
cała dygocąca, ąca
swędząca pachnąca
do białego rana
chciałbym abyś mnie
kochał
głodny moich snów
szlocham i szlocham
pijana rozczochrana
czarne oczy mam
do białego rana
chciałbym cię
kochać
głodna twoich snów
skacząca, ąca
na pięcie
zrób mi dobrze, zrób!