~ BYŁO ŻYCIE… BYŁA MGŁA
JEST ŚMIERĆ… JEST ŁZA
Po polskim policzku spływa łza
Mała… samotna
Taka jak ja
Było życie… była mgła
Po polskim policzku spływają łzy
Małe… samotne
Takie jak ty
Jest śmierć… są łzy
Po polskich policzkach spływają łzy
Małe… samotne
Samotne jak my
Bo było życie… bo był czas zły
Niewinnych tysiące odeszło w mgły
Osobno teraz spływają łzy
Małe… samotne
Każda po polskim policzku
Łzawym jest los samotnej łzy
A poecie… nic tu
Nic tu…?
Choć… tak chciałby
Być małą… samotną łzą
Zrodzoną w polskiego żołnierza oku
Zapomnieć ten czas ?
Tę ziemię przeklętą
Ziemię… dla nas tylko świętą
Zapomnieć ?
Choć chciałby zakląć
Potrafi… lecz nie
Przez tę małą… samotną łzę
Zrodzoną w polskiego żołnierza oku
Boli mnie pytanie jak cierń
Bo słać mi je dokąd ?
Jak doczekać zmroku ?
⊰Ҝற$⊱………………………………………………… Smoleńsk ~ 1O kwietnia '13