Literatura

nad (wiersz)

Jacek JacoM Michalski

jestem zmęczony

wśród głosów i drzwi

oddycham cudzymi słowami

odurzają mnie świerki i sosny

trwam

 

chyba się już nie boję

nie uciekam

tylko wyłączam receptory

to pewnie to samo

trwam

 

jest szklanka pół na pół

bez pustki nie ma pełni

zimna herbata smakuje życiem

Kasandra tańczy na stole

trwam

 

dobrze  było

będzie jak będzie

z mojego fotela widać las

nie zniknę jutro zostało dni kilka

wiosna


wyśmienity 1 głos
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Usunięto 1 komentarz
przysłano: 11 kwietnia 2020 (historia)

Inne teksty autora

padłe szczury
Jacek JacoM Michalski
pchły i bierki
Jacek JacoM Michalski
skraje
Jacek JacoM Michalski
irokez
Jacek JacoM Michalski
za dymka
Jacek JacoM Michalski
lobektomia
Jacek JacoM Michalski
Żuławy
Jacek JacoM Michalski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca