przyszło inne Zmartwychwstanie

Irena Świerżyńska

wiatr kołysze pąki rosną

ale - nie znasz swego losu

co cię spotka   

co się stanie

już nie czeka kwiat lotosu

jest  bez dłoni powitanie

 

trzeba jeszcze trochę skruchy

nawet nie wiesz 

jak zapuka

siedzisz dudnią cztery ściany

co przyniesie jutro rzeka

 

czy -  spokojną falą spłynie

czy podrzuci wir zamęty

co wylęgnie się za rogiem

które słońce i gdzie zaświeci

 

i dziś przyszło nowe

inne  - Zmartwychwstanie 

 

koszyk jeszcze pełny kropisz

sam  -  z nadzieją

ręce głowę  masz

 

zaplataj  

 

 

 

 

Irena   Świerżyńska
Irena Świerżyńska
Wiersz · 12 kwietnia 2020
anonim