Literatura

na kolana... (wiersz)

Marzena

zwyczajnie tak najprościej

wyciągasz gwoździe, powoli

sól na ranach syczy

pragniesz jeszcze

ostatnią chwilą zahaczysz o

próg niewinności

 

potem…

ptaki lecą w dół

niebo otwiera piekło

cisza

pusta szafa miejscem spotkań

twoje sukienki nie tańczą

opadają z ramion

 

czujesz kołysanie łona

 

- Hello Kitty, zgubiłaś kokardkę

 

Poliż to , poliż to, właśnie teraz

Poliż to, poliż to, ooo taaaak

 

good luck it up

kocice szepczą, rozdrapują

jutrznię

 

 


wyśmienity 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
marzena
marzena 18 kwietnia 2020, 09:46
- Potrzebuję radości! - potrzebuję seksu, chcę się kochać! - Uspokój się, na Boga przestań wydzierać mordę. Seksu? Prędzej komar bzyknie muchę, niż ktokolwiek na ciebie spojrzy. Wybacz, ale daleko ci do piękna i polotu z lat młodości. - Sądzisz, że powinnam zapomnieć? - Koniec pragnień? - jesteś bezwzględny i okropny. - Aśka, masz swoje lata i rozum, pomyśl, kto normalny chciałby się z tobą kochać. - Masz rację, przestanę o tym mówić, zajmę się patrzeniem w okno. - Nie obrażaj się, kopiesz mnie po kostkach. - Jest ciasno, a ty wciąż dociskasz, leżysz za blisko. - Mogę odejść. - Zostań, wiesz jak boję się ciemności, właśnie gdzie jest latarka? - Już zapaliłem świeczkę, przestań, mów dalej, posłucham i tak nie mogę zasnąć. - To było dawno, zakochana wierzyłam i chciałam być jedyną, chyba królewną. Taką co rycerz zdobywa i ratuje z opresji. Zamknięta w wieży, czekałam na ratunek. Lubię bajki. Młodość i marzenia potrafią zniekształcić rzeczywistość. - Marudzisz okropnie, do rzeczy, masz mnóstwo wspomnień. - To ważne, muszę pamiętać jaka byłam, jak szukałam naiwnie miłości. Wiesz, pisałam wiersze, okropne, pełne bólu i zatracenia. Czułam, że zostanę zraniona zanim ktokolwiek podniesie rękę. Jak wróżka, która widzi przyszłość.
marzena
marzena 18 kwietnia 2020, 18:16
Paulo Coelho
,,Największą rozkoszą nie jest sam seks, ale pasja, która mu towarzyszy. Wtedy seks tylko uzupełnia taniec miłości, lecz nigdy nie jest istotą sprawy."
marzena
marzena 18 kwietnia 2020, 18:30
Ala miłość to decyzja. Jeżeli w pewnym momencie opadną emocje, uczucia także mogą ulec zmianie. Cóż, tolerancja to element miłości, nikt nie jest naszą własnością.
Chybotanie nie umniejszy miłości, to kwestia zrozumienia :-)
Usunięto 2 komentarze
przysłano: 17 kwietnia 2020 (historia)

Inne teksty autora

może dzisiaj
marzena
M
marzena
linie papilarne
marzena
Mendoza
marzena
jaskółki c.d.
marzena
Jaskółki
marzena
– mein schatz
marzena
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca