krowie chrupki

marzena

w tunelu działkowym wyrosła rzodkiewka

uśmiechnięta

czerwona kuleczka szczęścia

 

dłonie matki mojego męża

grabią ziemię

pamiętam jak cała rodzina jadła pomidory

sok spływał po rumianych ustach

 

czereśnie wypełniały kieszenie

wspomnień

brakuje mi was kochani

 

niedaleko jest cmentarz korzenie winogron

puszczają pędy

połączeni nadal dotykamy trawy

 

z innej strony

moja jest zielona wasza niebieska

marzena
marzena
Wiersz · 19 kwietnia 2020
anonim