Wiersz z 1. tomiku poezji „Kaligraficznie” – autorstwa Andrzeja Fereta
http://www.astrum.wroc.pl/pokaz_ksiazke.php?isbn=9788372779984&kat=k@
ŚNIEŻNA PANI
Z mojego hymnu słów tak wiele,
Tak trwałem w hymnie w środku nocy,
Od kiedym w czasie hymn z weselem,
Popatrz ma miła w moje oczy.
Spróchniałem w nocy w dróg zagraniem,
W słowami tkliwe światła kresy,
Gdzie się skończyłaś boga graniem,
I zaświtałaś łąką w biesy.
Nielekkie słowa, ważniejsze sny,
W pośrodku wszelkich wytłumaczeń,
Wygórowane w twoich zmowach,
Gdzie tak pragnąłem? – że tłumaczę.
Zagrałaś cicho w me ramiona,
Mam ciebie całą gdzie spotkania gra,
Cała ty – nie mamy w słowach słowa?
Szukajmy siebie – to miła śnieżna gra.
luty, 1990
Andrzej Feret