Łzy (wiersz)
Konrad Koper
Na początku się frasowała,
potem uroniła pierwsze łzy.
Płacz zaczął powoli przybierać,
przypominał ulewny deszcz.
Uzbierało się małe morze.
Po kwadransie łzy się przemieniły,
przyjęły postać klejnotów,
które ciążyły nie tylko ludziom.
Na szczęście nie zbiły zwierciadła.
dobry
1 głos
przysłano:
20 kwietnia 2020
(historia)
przysłał
Konrad Koper –
20 kwietnia 2020, 19:19
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się