nad losem zapłakało dziecię razem z nim Pan Bóg
krople łez spłynęły po ołtarzu
dusza się zasmuciła schowała nosek w szafie
podałem dłoń
by napełnić nadzieją niewinne serduszko
do piersi przytuliłem
dzieci należą do ramion Boga
w chmurach buduje dla nich dom