Literatura

prośba do Mit.... (wiersz)

Irena Świerżyńska

tyle łez wylanych z potem

tyle gór zniesionych

tyle bzdur przefiltrowanych

 

i nic - tylko służę

 

i pokora nosi

tak - mam w genach

 

pielęgniarka (była) - swoje tropy bieli 

teraz piszę

 

otwórz oczy

 

proszę...

 


wyśmienity 1 głos
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 21 kwietnia 2020, 18:07
Ciekawy - dojrzały...
przysłano: 21 kwietnia 2020 (historia)

Inne teksty autora

Och - te muchy...
Irena Świerżyńska
Kto ma jeszcze...
Irena Świerżyńska
przed i po...
Irena Świerżyńska
Szare smugi krążą w duszy...
Irena Świerżyńska
Z tajemnicą ziarno rośnie...
Irena Świerżyńska
Czy podzieli...
Irena Świerżyńska
brzegi dwa
Irena Świerżyńska
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca