zapowiadają ... - dwugłos

Andrzej Feret

zapowiadają ochłodzenie

 

śnieg z deszczem
u mnie już białe płatki
wirują w powietrzu
pod nogi się ścieląc

 

śliwa
rówieśniczka naszej miłości
zdejmuje ślubną sukienkę
do uli obdarowani nektarem
wrócili ostatni goście

 

w seledynowej chmurce liści
równie piękna
przez ażur gałązek
cedzi słońce
jak syta rozkoszy kochanka
słowa miłości

 

w zieleń odziej kochany
moją tęsknotę

 

Małgorzata Kiryjewska

 

 

 

 

zapowiadają ocieplenie

 

- z inspiracji „zapowiadają ochłodzenie” Małgorzaty Kiryjewskiej

 

przeminęło z deszczem … a wiatr ?

przeminęło …

a śnieg już za oknem białym płatkiem nuci

i smuci i pada widzę twoje oczy

jak wirują na wietrze nie przeminie wietrznie,

a pod nogi kałuże mokre na tym wietrze

i fala i śliwa tam był pierwszy spacer

i ślubna sukienka zwieszona we kwiatach

tak białych i kruchych a pszczoły brzęczące

oznajmiały kwiatów rwanie na sadzie i serce

wśród zauroczenia – pszczelego … pamiętasz?

do nocy myśmy w sadzie byli a potem zasnęli

i ostatni goście – pszczoły zbierały kiedyśmy usnęli

i kiedy rano otworzyłaś oczy ja byłem na miejscu

pierwszy obraz w oczy

a ty w seledynowej ażur ponętności i syta

i dumna z miłości rozkoszy – tak i przeminęło…  z deszczem …. a wiatr?

ciągle nuci i pisze i wieje i nici rozpuszcza o naszej

wieczystej przygodzie – miłości rzuconej na wiatr

aby ją rozpuszczał … jak wtedy rozgarniał, rozrzucał? –   twoje włosy młode … i zielone

 

22 kwietnia, 2020

Andrzej Feret

Andrzej Feret
Andrzej Feret
Wiersz · 22 kwietnia 2020