Szept (wiersz)
victor51
Szept powiewem pyłu
prosto w oczy
prosto w oczy
drgnienie rzęs a wiatr
okiennice zatrzasnął
zbyt nagle schłodzony
misterny kształt powietrza
pękł
jeszcze migoczą
misterny kształt powietrza
pękł
jeszcze migoczą
odpryski światła
z oddali już tylko
złamany stukot kół
wyśmienity
3 głosy
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
Usunięto 1 komentarz
przysłano:
22 kwietnia 2020
(historia)
przysłał
victor51 –
22 kwietnia 2020, 18:37
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
To taki efekt motyla?
Ciekawy ten tekst, tworzy dźwięki i obrazy.
tu jest tak emocjonalnie, tak góra i dół, coś mi to przypomina. Tak od ściany do ściany.
Powiew a potem trzask!
chłód a potem znów trzask i pękanie!
odpryski migoczą i nagle te stukające koła!
czyli na końcu dopisujemy równowagę tekstu, odpływanie, zasypianie, rozpuszczanie...
sam dopisz