nie policzyłem wszystkich księżyców Saturna
nie zgłębiłem tajemnic dna Pacyfiku
Febe to wciąż antyczna bogini
odnaleziony skorupiak to tylko zwykły krab
nie poznałem mięśni ciała odartego ze skóry
choć jego ból nie był mi obcy
liczba pi nie zawiodła mnie do nieskończoności
a przecież jestem
z ogromnym światem zamkniętym
w małej dłoni tamtego chłopca
z sosną za oknem
leniwymi kotami w ogrodzie
dziurą w płocie
przez którą przeciska się jeż
i przemyka czas
https://youtu.be/f4nYonc25x0
,,Galaktyka jest na pasie Oriona"
Tak właśnie zobaczyłam ogrom świata, w tym medaliku. Zamknięta galaktyka cały wszechświat. Według mnie można odnaleźć wszystko. To małe rzeczy, zminimalizowane, są blisko nas. Tylko wystarczy je zauważyć. Nie musimy lecieć na księżyc. Wystarczy nam jego światło. Wyobraźnia i już chodzimy po dnie oceanu.