automat myśli gubi już słowa
nie wiem co może banicie przyjść do głowy
bez kontaktów bez kochania w matni zarazy
wyjścia nie ma
w telewizji liczb upiorki
wzrokiem wisielca ogarnia portal
"Marcjanna wariuje
bo przez kwarantannę marcowanie jej się spóźnia"
pod maseczką nos na kwintę spuszczony
umyliście ręce - mruczy