Potulnie, to można złożyć prochy w urnie

Cytra

 

automat myśli gubi już słowa
nie wiem co może banicie przyjść do głowy
bez kontaktów bez kochania w matni zarazy
wyjścia nie ma

w telewizji liczb upiorki

wzrokiem wisielca ogarnia portal
"Marcjanna wariuje
bo przez kwarantannę marcowanie jej się spóźnia"

pod maseczką nos na kwintę spuszczony
umyliście ręce - mruczy

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 1 głos
Cytra
Cytra
Wiersz · 24 kwietnia 2020
anonim