wir

Jacek JacoM Michalski

niech przyjdzie ciemność

zabierze nas z nas

zanurzeni w przestrzeni poszukamy

miejsca dla miejsca na nowy ład

gdzie każdy jest każdym

samotnie spod sztancy

 

pod murem siedzi cisza

zbyt cierpka dla ust

jak pętla na szyi mnicha

modlitwa z cudzych słów

tyle samo warta co popiół

z jutrzejszego pogorzeliska

 

ból jest słodki

jedyny przejaw życia

nie krzycz gdy wyrywają paznokcie

gołymi palcami można skręcać karki

spust podda się łagodnie

cisza z hukiem wbije się w mózg oprawcy

 

drobina po drobinie opada noc

ustępują maleńkie płatki czerni

serce słońca budzi lód

bieguny zbliżają się do siebie

ktoś utonie ktoś popłynie

znowu i znowu do ciemności

 

https://www.youtube.com/watch?v=d3CGQdQT24Y

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 1 głos
Jacek JacoM Michalski
Jacek JacoM Michalski
Wiersz · 30 kwietnia 2020
anonim
  • marzena
  • marzena
    jest dobrze ale nie wiem, czy po tym wierszu mam jeszcze ochotę na jutro...

    ,,zanurzeni w przestrzeni poszukamy
    miejsca dla miejsca na nowy ład"

    chociaż, to zabieram...

    ,,ból jest słodki
    jedyny przejaw życia"

    tak...widziałam jak takie życie wygląda, hm...nikomu nie życzę tej słodyczy...myśl jak piszesz kur.....a

    · Zgłoś · 4 lata temu
Usunięto 3 komentarze