więc czy można
a ja wrzucę dziś w gramofon
starą płytę
czarny winyl dziś wieczorem
nas zakręci
jeszcze raz zagramy twoje
ulubione
chwile wiosny odświeżymy
Red In Lady
gdzieś gdzie jest zabity kufer
na poddaszu
tam pajęczyn snują się
przestrzenie jest
puzderko kolorowe
żywe róże
ongiś kufer przechowywał
czyjeś wiersze
twoje wiersze dzisiaj znowu
przeczytamy
i ponownie roztańczymy
we wspomnieniach
pośród szklanych wiórów
szampan spłonie
i spłoniemy marząc w jesień –
przecież można …
|