Literatura

Dlaczego nie zasypiam (wiersz)

Cytra

 

nie lubię słuchać jak wyje pies u sąsiadów 

tak późno - czyżby wyszli 

on nie znosi samotności


 

babcia często powtarzała że wycie to zły znak 

może nadejść śmierć

i Szekspir o tym wspominał


 

by uchronić się przed widmem nieszczęścia 

należy zdjąć lewy but i splunąć na podeszwę


 

teraz uczą ratować 

ugniatają klatkę piersiową fantoma

dmuchają w jego odkażone spirytusem usta


 

mówią że odchodzimy ciemnym tunelem ku światłu

kiedy zaciska się mocno oczy widać jasność - dziwną

czy to tam w głębi głowy jest ten ostatni szlak?


 

leżę bosa sobie niepotrzebna

a jednak mimo woli spoglądam na drzwi 

niepokoją zamknięte na klucz


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Ir
Ir 13 maja 2020, 20:37
Dużo o samotności człowieka mówi Twoje słowo.
A i te drzwi zamknięte na klucz niepokoją nie postawionym pytaniem...czy jeśli odejdę będą musieli je wyłamywać?
przysłano: 13 maja 2020 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca