Pocztowy gołąb

Krystyna Morawska

Jak nakarmić słowo, gdy ziemia jałowa.

Dwa kroki do tyłu wyznaczają

inny przystanek. Tego chciałeś?

 

Popatrz,

w mlecznych kulach mniszków

każdy powiew wiatru rozsiewa

owoce, a przecież to chwasty.

 

Zapewne po nich dziedziczysz obcą,

złośliwą tkankę, która płoszy gołębie.

 

Zakwitły bzy - teraz one dyrygują światem.

 

 

Krystyna Morawska
Krystyna Morawska
Wiersz · 13 maja 2020
anonim