Chytra małpka

Krystyna Morawska

Kiedyś pisałem tylko dla ciebie.

Od kiedy nakręcasz się jak młynek

do kawy, wykonuję coraz mniejsze

okrążenia wokół słońca. Nadeszły sny.

Znowu jestem dostępny dla wiatru i trawy.

 

Zrozum,

każdy dzień ma dosyć swojego zmartwienia

i chociaż sól zwietrzała, utraciła smak - wracajmy

do klatek, zachowując właściwy dystans.

 

Niepotrzebna wrażliwość, wystarczy

banan i miarka.

Krystyna Morawska
Krystyna Morawska
Wiersz · 19 maja 2020
anonim
Usunięto 1 komentarz