oboje ciągle poza czasem! - a kiedy w mroku zalśnią wargi?

Andrzej Feret

oboje ciągle poza czasem*


zaraz wypowiem jaka naga
bo choć zamknięte kogo kochasz
spojrzę tak czule znowu po tobie
powiemy jedno więcej szlochać

i dotyk jeden chętne usta
i mówić często: jedno kocham
i jedno blisko … potem może
a potem może jedno kochać

taka więc jesteś obolałą
zawczasu wszystkie, wszystkie więzy
i gdyby ciało twoje chciało
uwolnię siebie z wszystkich więzów

i nie porywać się zbyt łatwo
chwila czasami bywa złudna
i jedno zostań bywa ważne
tak ważne, aby, aby zostać

 

21 maja, 2020

 

 

a kiedy w mroku zalśnią wargi*


powiedzmy więcej by unikać
siebie powrócić w pocałunku
niczym czerwienią nie omijać
i nie zanikać chwilą tęsknot

trzymać na dystans obce słowa
i siebie trzymać pośród siebie
omijać z boku się zapierać
wystrzegać nie brać czego nie chcę

a czasem zrzeknąć się ruiny
która nam broni chwil i tęsknot
nie zaprzeć się więc pazurami
chowając głowę dmuchać w piaski

czasem to jest i takie trudne
gdy mi odmawiasz spotkań błędnych
w obłędnych myślach nie ma żalu
i żalu nie ma - są dwa mosty …

 

22 maja, 2020

 

* z wierszy pewnej poetki

 

Andrzej Feret
Andrzej Feret
Wiersz · 22 maja 2020